Michał Listkiewicz

i

Autor: East News

Mundial 2014. Michał Listkiewicz: Już po świętach

2014-07-15 4:15

Zakończony w niedzielę mundial był niesamowity. Nie pamiętam imprezy budzącej tyle - nie zawsze pozytywnych - emocji. Polaków zabrakło, ale mecze innych, bezdyskusyjnie lepszych od nas wciągały bez reszty. Kochamy skoki narciarskie, igrzyska olimpijskie, żużel i siatkówkę, ale gdy grają najlepsi piłkarze świata, rezygnujemy z seksu, snu lub biesiady.

Fenomenalny wzrost zainteresowania futbolem to także zasługa FIFA, choć opinii publicznej wmawia się, że to organizacja nieomal przestępcza. Tymczasem działa ona jak szwajcarski zegarek. Może dlatego, że jej prezydent zaczynał od pracy w fabryce zegarków właśnie. Kilku angielskich dziennikarzy - samych siebie nazywających pisarzami - od lat tłucze sporą kasę na opluwaniu Blattera i FIFA. Ignorują oczywiste fakty: reinwestowanie zysków z mundialu w ośrodki treningowe, biedne federacje, mistrzostwa kobiet, juniorów, udział w rozwiązywaniu konfliktów etnicznych.

Zobacz koniecznie: Jan Tomaszewski: Młodzież mamy lepszą niż Niemcy [WIDEO]

Wprowadzenie techniki "goal line" oraz zapowiedź analizy powtórek wideo kontrowersyjnych sytuacji świadczą, że prezydent FIFA myśli nowocześniej niż jego młodsi krytycy. Skoro skończyły się brazylijskie święta, to teraz czas na post? Boże, tylko nie to! Przecież za chwilę polskie kluby rozpoczną rywalizację o dostęp do europejskich salonów, a do startu eliminacji kolejnego EURO też czasu niewiele. Zagrajcie jak Algieria, a miłość kibiców wróci natychmiast.

Nie możemy wygrać z Niemcami? Ja też nie wierzyłem, że wystąpię w finale mistrzostw świata. A jednak się udało. Jeszcze lepszy przykład to słynna drużyna Górskiego. Jechała na MŚ bez wielkich nadziei kibiców, wróciła w glorii. Włożę więc szampana do lodówki i wyjmę go za 3 miesiące po zwycięstwie nad wielkimi mistrzami.

Jak co roku o tej porze pojechałem do Dobiegniewa na turniej imienia Kazimierza Górskiego. Takie imprezy przywracają wiarę w dobrą przyszłość polskiej piłki. Pasjonatom z lubuskiego miasteczka trzeba tylko pogratulować i pomóc za rok.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze