Stadion Legii Warszawa - Pepsi Arena

i

Autor: East News

Legia - Steaua. Pepsi Arena zostanie zamknięta? "UEFA nie ma żadnej tolerancji"

2013-08-26 18:16

Zamknięcie trybuny północnej na mecz ze Steauą Bukareszt i grzywna w wysokości 45 tys. euro to niewielka kara w porównaniu do tego, co jeszcze może spotkać zespół mistrzów Polski za wywieszanie przez kibiców flagi "Wild Boys" na trybunach. Jak twierdzi Zbigniew Boniek UEFA może zdecydować się nawet na zamknięcie Pepsi Areny.

- Musimy zdać sobie sprawę, że UEFA dla takich symboli jak ten, na fladze "Wild Boys" nie ma żadnej tolerancji. Jeżeli ta flaga cały czas będzie na stadionie, to jestem pewny, że federacja może zamknąć nie tylko trybunę, ale cały obiekt - powiedział prezes PZPN w rozmowie z polsatsport.pl.

>>> Legia - Steaua. Pablo Proenca posędziuje przy Łazienkowskiej

Przypomnijmy, że UEFA ukarała zespół z Warszawy zamknięciem tzw. Żylety na mecz ze Steauą Bukareszt i grzywną w wysokości 45 tys. euro. Wszystko to przez wywieszoną przez kibiców na trybunach flagę z napisem "Wild Boys", która zawierała faszystkowski symbol.

>>> Legia - Steaua. Jerzy Podbrożny: Legia musi być czujna

Jak przyznał w rozmowie z polsatsport.pl Bogusław Leśnodorski, budząca kontrowersję flaga nie pojawi się na kolejnych meczach Legii. - Z tego co wiem kibice mają zmienić dwie czy trzy flagi tak, aby nikt się nie mógł do nich przyczepić. Rozumieją, że bez sensu jest ryzykować zamknięcie stadionu - przyznał sternik mistrzów Polski.

Najnowsze