Jeleń przebywa obecnie w rodzinnym Cieszynie. Stąd niemal codziennie jeździ do Bielska-Białej do nowoczesnej kliniki rehabilitacyjnej Reha Forma. Co jakiś czas odwiedza też w Poznaniu dr. Jacka Jaroszewskiego, który ocenia, czy wszystko przebiega zgodnie z planem.
- Z Auxerre dzwonią niemal codziennie i pytają mnie, jak przebiega leczenie. Już zapewniłem prezydenta klubu i trenera Jeana Fernandeza, że jest OK. Kolano spisuje się coraz lepiej i nie ma żadnych powikłań. Jak tak dalej pójdzie, to za kilka tygodni powinienem wrócić na boisko - zdradza Irek.
Reprezentant Polski poradził sobie z kontuzją pleców, a w ciągu następnych kilku miesięcy miał problemy z barkiem, przepukliną i kolanem. - Czasem są poważne momenty zwątpienia, bo jestem takim piłkarskim pechowcem. Trzeba jednak zacisnąć zęby i pracować, aby odzyskać dawną formę - mówi snajper.
Kontrakt Jelenia z Auxerre kończy się w czerwcu 2011 roku. Pomimo problemów ze zdrowiem Polak ma mnóstwo ofert z innych klubów. Wciąż zastanawia się, co zrobić.
- Przyjdzie czas na rozmowę z moim menedżerem i podejmiemy decyzję - zapowiada. - Auxerre bardzo chce mnie zatrzymać. Nie ukrywam, że oferta z Marsylii wciąż jest aktualna. Dzwonili do mnie niedawno i zapewnili, że jeśli tylko dojdę do formy z poprzedniego sezonu, to mnie biorą. Są też propozycje z Anglii, Hiszpanii i Niemiec. Jest nad czym się zastanawiać. Najważniejszy jest jednak powrót do zdrowia. Potem przyjdzie czas na myślenie o przyszłości.
![Jakub Piotrowski się nie zatrzymuje. Cesarz Bułgarii znowu przemówił, będzie tytuł i korona? [WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-RNYm-nDzU-SZ9g_jakub-piotrowski-300x250.jpg)
