ARTUR BORUC

i

Autor: archiwum se.pl ARTUR BORUC Urodził się 20 lutego 1980 w Siedlcach. Polski piłkarz, grający na pozycji bramkarza. Od 14 lipca 2010 roku zawodnik Fiorentiny. W 2001 poślubił Katarzynę Modrzewską. 11 czerwca 2008 w Warszawie przyszedł na świat ich syn Aleksander. Para rozwiodła się w 2009 roku. Obecnie Boruc związany jest z Sarą Mannei, która 3 sierpnia 2010 urodziła mu córkę Amelię.

Polska - Czarnogóra. Artur Boruc: mogę zatrzymać Joveticia [WYWIAD]

2013-09-05 9:00

Sami skomplikowaliśmy sobie sprawę w tych eliminacjach, ale jeszcze nie wszystko stracone. Wierzę, że możemy wygrać cztery pozostałe mecze. Gdybym nie wierzył, nie byłoby mnie w tej reprezentacji - mówi "Super Expressowi" bramkarz reprezentacji Polski Artur Boruc (33 l.), który jest już gotowy na grę o wszystko z Czarnogórą.

"Super Express": - Gracie nie tylko o przedłużenie nadziei na awans do mistrzostw świata, ale i o głowę trenera Fornalika.

Artur Boruc: - Ta kadra tak już ma, że ostatnio każdy mecz gra o wszystko. Można się przyzwyczaić. Czarnogóra, Anglia, Ukraina i my wciąż walczymy o mundial. Wszyscy mamy świadomość, że w piątek musimy wygrać. Cały czas słychać głosy o zwolnieniu trenera Fornalika. Nie rozumiem tego. Trzeba pozwolić mu pracować. Jaki jest sens w odwoływaniu go jeszcze przed meczem?

- Gwiazdą Czarnogórców jest Stevan Jovetić, pana były kolega z Fiorentiny.

- Przez dwa lata wspólnej gry we Włoszech udało mi się kilka jego strzałów obronić (śmiech). To dobry piłkarz, ale do zatrzymania. My musimy jednak przede wszystkim koncentrować się na sobie, a nie patrzeć na to, co zrobią rywale. Trzeba wyjść i walczyć o zwycięstwo. Stać nas na nie.

- Świadomość już na kilka dni przed meczem, że będzie pan bronił, pomaga w lepszej koncentracji, daje większy komfort?

- Przyzwyczaiłem się do tego, że jestem pierwszym bramkarzem i nie zastanawiałem się nad tym, czy lepiej byłoby dla mnie, gdybym dowiedział się o tym, czy gram, tuż przed meczem czy wcześniej.

- Jest pan w kadrze jednym z ostatnich piłkarzy ze starej gwardii pamiętającej jeszcze EURO 2008. Z kim teraz w reprezentacji koleguje się Artur Boruc?

- Jakiej starej?! (śmiech). Nie mam jednego najbliższego przyjaciela. Trzymam ze wszystkimi.

- W lidze angielskiej grał pan przeciwko Garethowi Bale'owi. Rzeczywiście jest wart 91 milionów euro, które Tottenhamowi zapłacił za niego Real Madryt?

- To naprawdę świetny piłkarz. Jest wart tych pieniędzy.

Najnowsze